Dorabianie korka chłodnicy

Informacje

¬ Powrót

Galeria

Kontakt

Linki

 

1. Projekt

Projekt nakładki na korek chłodnicy został wykonany programem Solid Edge. Wymiary wewnętrzne zostały pobrane z nieoryginalnego korka jaki posiadałem. Przypuszczam, że w zależności od korka, wymiary mogą się różnić. Osobiście zmierzyłem trzy różne zamienniki i wymiary za każdym razem były takie same. 

Nakładka posiada 8 frezów ułatwiających odkręcanie, zaś na czole posiada 1mm wytoczenie umożliwiające zamocowanie wklejki. Faza na krawędzi nadaje nakładce ładniejszy wygląd.

 

[projekt] [model 3D]

 

 

2. Wytoczenie nakładki

Nakładkę można wytoczyć w dowolnej firmie lub, jeżeli się ma własną tokarkę, osobiście. Wykonanie jej z aluminium wiąże się jednak z późniejszymi kłopotami z malowaniem. Aluminium szybko się utlenia przez co wymaga stosowania specjalistycznych podkładów. Dodatkowo korek chłodnicy nagrzewa się do temperatury ok. 65-100°C zaś standardowy podkład do aluminium wytrzymuje tylko ok. 60°C. Przy próbie wykonania nakładki na wysoki połysk odpowiedni efekt, bez utrwalenia klarem, będzie krótkotrwały zaś klaru wysokotemperaturowego do aluminium jeszcze nie spotkałem (co nie znaczy, że nie istnieje). Ktoś może powiedzieć, że aluminium będzie lepsze bo jest lżejsze od stali. Masa nakładki jest jednak na tyle mała, że ten aspekt można całkowicie pominąć.

Nakładkę można wykonać również ze stali nierdzewnej. Odpowiednia obróbka na wysoki połysk, w tym przypadku, powinna udać się bez większych problemów. Jedynym mankamentem może być wyższa cena materiału. Koszt toczenia wydaje się być jednak na tyle wysoki, iż w porównaniu z różnicą w cenie materiału ten aspekt można sobie również podarować.

Swoją nakładkę wykonałem ostatecznie ze zwykłej stali. Gdybym chciał ją wykonać na wysoki połysk mógłbym skorzystać z usług zakładu galwanizacyjnego (zabawy w galwanizację nie polecam). Po takiej operacji efekt powinien być porównywalny z polerowną stalą nierdzewną. Koszt chromowania wydaje się być jednak na tyle wysoki, że w takiej sytuacji najrozsądniej było by wykonać nakładkę od razu ze stali nierdzewnej. Na połysku osobiście mi nie zależało więc, z uwagi na potrzebę lakierowania wysokotemperaturowego, zwykła stal wydawała się najlepszym rozwiązaniem.

Ewentualne wykorzystanie innych materiałów, w tym nieżelaznych, pozostawiam bez komentarza.

 

[nakładka z góry] [nakładka z dołu] [nakładka z boku]

 

 

3. Przycinanie korka

Aby można było wpasować korek chłodnicy do wytoczonej wcześniej nakładki należy pozbyć się charakterystycznych uszu w korku zastępczym. W przypadku korzystania z piły tarczowej należy co jakiś czas schładzać powierzchnię korka tak aby nie uszkodzić gumowej uszczelki. Uszy korka należy obciąć tak aby nastąpiło ciasne pasowanie zmodyfikowanego korka z nakładką.

 

[korek z góry] [korek z dołu] [korek obcięty z góry] [korek obcięty z dołu] [pasowanie]

 

 

4. Lakierowanie

Lakierowanie powierzchni nagrzewających się powyżej temperatury 60°C (tyle powinien wytrzymać zwykły lakier akrylowy), wbrew pozorom, nie jest wcale takie trudne. W tym celu należy się zaopatrzyć w sklepie w odpowiednie lakiery wysokotemperaturowe. Z aerozoli osobiście polecam lakiery firmy MOTIP wytrzymujące temperaturę rzędu 650°C (w tym klar). Wystarczają one w zupełności do większości domowych zastosowań. Lakiery wysokotemperaturowe, w przeciwieństwie do zwykłych lakierów akrylowych, stosuje się bezpośrednio na dobrze oczyszczoną i odtłuszczoną powierzchnię. Dla uzyskania lepszego efektu związanego z głębią czerni i dlatego, że lubię eksperymentować, zdecydowałem się nie lakierować nakładki tylko lakierem wysokotemperaturowym (tym co nie lubią eksperymentować radzę jednak wykorzystywać tylko lakiery wysokotemperaturowe). Jako podkład wykorzystałem lakier aluminiowo‑cynkowy zapewniający ochronę katodową, dzięki czemu utlenianie stali powinno zostać znacznie ograniczone. Na podkład położyłem czarny akrylowy lakier bazowy („czarny” lakier wysokotemperaturowy, niestety, w świetle jarzeniówki nie jest już taki czarny). Czarna baza, celem utrwalenia oraz celem zabezpieczenia przed utlenieniem wskutek wyższej niż zalecana przez producenta temperatury, pokryłem klarem wysokotemperaturowym („czarny” lakier wysokotemperaturowy, mimo tego iż producent uważa, że nie jest to konieczne też radzę pokryć klarem wysokotemperaturowym - dzięki temu zabiegowi nakładka powinna nabrać połysku). Korek nie powinien się nagrzewać powyżej 100°C więc stosowanie tylko lakieru wysokotemperaturowego (mam na myśli tego „prawie czarnego”) uznałem za zbytnio asekuracyjne.

 

[podkład aluminiowo-cynkowy] [czarna baza akrylowa] [klar wysokotemperaturowy]

 

 

5. Mocowanie wklejki

Po wydrukowaniu wklejki (najlepiej na drukarce laserowej) należy ją ostrożnie wyciąć a następnie, przykleić na nie wyschnięty do końca klar wysokotemperaturowy. Następnie aby zabezpieczyć papier wklejki przed czynnikami zewnętrznymi należy ją kilkakrotnie potraktować klarem wysokotemperaturowym.

 

[projekt wklejki] [nakładka z wklejką] [gotowy korek]

 

 

6. Wnioski

Jak widać nowy korek wygląda zdecydowanie lepiej niż zamiennik. Dzięki temu, iż uszy zamiennika zostały obcięte nowy korek jest tylko niewiele większy i cięższy niż oryginał. Obcięcie uszu nie wpływa przy tym na samo działanie korka. Frezy ułatwiające odkręcanie, wytoczenie na czole, wklejka z napisami oraz dobrej jakości lakier nadały korkowi profesjonalny wygląd. Czarny kolor maskuje przy tym korek i, w przeciwieństwie do nakładki wykonanej na wysoki połysk, nie zakłóca linii kolorystycznej motocykla.

 

Poniżej zamieszczam porównanie zamiennika z nowym korkiem:

 

[zamiennik] [nowy korek]

 

©2007 - Grzegorz Kamiński, Yamaha FZX 750 '87